Apel do Rządu RP ws. Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej
- Utworzono: 03 listopad 2021
3 listopada br. w sali sesyjnej Rady Miasta Szczecin obradował Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny. W spotkaniu dotyczącym SKM wzięli też udział Radni Województwa oraz Radni Miasta Szczecin.
Ze względu na duże opóźnienia w realizacji projektu dot. Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej - strategicznej dla miasta i regionu inwestycji - w trybie pilnym zosrganizowano spotkanie parlamentarzystów i samorządowców z Pomorza Zachodniego. Szanse, aby prace zostały zakończone do 2023, a taki jest termin rozliczenia funduszy unijnych, jest nikła. Wartość całego projektu to ponad 800 mln zł, dofinansowanie z UE aż 512 mln zł. Do debaty o faktycznym i aktualnym stanie realizacji projektu zostali zaproszeni PKP PLK (inwestor) i firma Trakcja (wykonawca).
Dyskusję prowadzono w trybie hybrydowym, część Radnych Województwa zabierała głos zdalnie. W spotkaniu w trybie stacjonarnym wzięła udział Przewodnicząca Sejmiku Maria Ilnicka-Mądry oraz Wiceprzewodnicząca Sejmiku Teresa Kalina, Przewodniczący Komisji Rozwoju, Promocji i Współpracy Zagranicznej Wojciech Dorżynkiewicz, Przewodniczący Komisji Gospodarki, Infrastruktury i Ochrony Środowiska Artur Nycz, Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Marcin Przepióra.
Spotkanie otworzył i moderował Przewodniczący Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego Arkadiusz Marchewka, który niejednokrotnie podkreślał jak istotną inwestycją dla regionu jest Szczecińska Kolej Metropolitalna.
- Podstawą powodzenia tego projektu jest wspołdzialanie. Jesteśmy po to, aby o niego walczyć i zabiegać, by został dokończony, aby mieszkańcy Pomorza Zachodniego mogli korzystać ze Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. - podkreślał Arkadiusz Marchewka.
Do dyskusji zostali zaproszeni przedstawiciele PKP PLK oraz firmy Trakcja. Członek Zarządu PKP PLK Arnold Bresch przekonywał, że nadal jest szansa na realizację projektu do końca 2023 roku. Poinformował, że rozważane jest wyłonienie wykonawcy zastępczego, który wykonałby prace na tzw. spornym odcinku, a to odblokowałoby realizację całej inwestycji.
Arkadiusz Arciszewski, wiceprezes i dyrektor techniczny Trakcja SA, ocenił, że rok 2023 to nierealny termin. I w działaniach ratunkowych dla SKM trzeba się skupić na prolongowaniu finansowania. Podczas multimedialnej prezentacji wyliczał przeszkody, który uniemożliwiły planową realizację inwestycji, m.in. konieczność przeprowadzenia dodatkowych roboty geotechnicznych, brak możliwości budowy sieci „ciężkiej” (taki wymóg postawiło PKP PLK), zwiększenie zakresu robót, zły stan techniczny obiektów inżynierskich (zamiast remontów konieczne są przebudowy, a nawet rozbiórki i budowa nowych). Arciszewski mówił nawet o „dywersji” w procedurze zatwierdzania projektów
- To kręgosłup komunikacyjny terenów, które nas otaczają. Inwestycja planowana od dłuższego czasu. Jest to też zdecydowanie trudny projekt skupiający wielu partnerów, mamy tego świadomość. Stowarzyszenie Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego pełni rolę koordynatora projektu. Dziś spotykamy się w takim momencie, kiedy jest ostatnia szansa na zrealizowanie jego zrealizowanie do końca 2023 r. Chcemy zaapelować o rzetelną i merytoryczną rozmowę pomiędzy PKP a firmąTrakcja. I prośba do nas wszystkich, abyśmy walczyli o sfinalizowanie projektu - jest to jeszcze możliwe. – mówił Prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Cieszę się, że doszło do tego spotkania, bo mam takie wrażenie, że od pewnego czasu widzimy tylko przepychankę między zamawiającym a wykonawcą i dzisiejsze słowa to potwierdzają. Nie jestem fachowcem, ale to, co w przetargu – powinno być zaprojektowane. Dostajemy niepokojące głosy, że kluczowa inwestycja dla naszego regionu może ponieść fiasko. Mówimy o projekcie dofinansowanych z Funduszy Unijnych, wpisywaliśmy ten projekt jako jeden z kluczowych dla rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego. Chcę powiedzieć, że kupiliśmy tabor, który będzie obsługiwał SKM – my jesteśmy gotowi. – podkreślał Marszałek Olgierd Geblewicz. Jesteśmy gotowi pod względem taborowym, jak i organizacyjnym , ale prawdopodobnie pociągi nie pojadą, bo nie mają po czym. Mamy do czynienia ze skomplikowanym, wielopoziomowym przedsięwzięciem. W dzisiejszej dyskusji między zamawiającym a wykonawcą widzę dwie rzeczy: braki w komunikacji oraz otwarte przyznanie, że szczecińska inwestycja jest mniej istotna. Nikt nie wspomina, czy jet szansa na pomoc wykonawcy, czy mamy plan, czy rozważany jest nowy przetarg. W całej Europie trwa dyskusja, czy nie przedłużać trwających inwestycji ze względu na trwającą pandemię COVID-19, ale do tego trzeba mieć plan, aby podejmować dyskusję z Komisją Europejską. Jestem pełen obaw po tym, co dzisiaj usłyszałem. – dodał Marszałek Geblewicz.
Poseł Arkadiusz Marchewka zaproponował, by efektem wspólnego posiedzenia rady miasta, sejmiku i Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego był wspólny apel do rządu o skuteczny plan ratunkowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej.
Projekt SKM zakłada stworzenie nowoczesnej i wygodnej kolejki miejskiej, która usprawni przemieszczenie się po Szczecinie i komunikacyjnie „zepnie” aglomerację szczecińska. Podróż z Goleniowa i Stargardu do Szczecina ma trwać 37-38 minut. Dojazd z Gryfina do Szczecina Głównego tylko 22 minuty. SKM ma obejmować obejmować 42 węzły przesiadkowe (z pociągu na tramwaj lub autobus). W godzinach szczytu pociągi będą kursować co pół godziny.
Biuro Prasowe UM WZP
